Tytuł romantyczny wielce, biżuteria w sumie też ;)
Dla siebie zrobiłam kiedyś zielone (nie mam pojęcia, co to za kamienie - ślicznie wpisują się w pastelowy trend) i się w nich zakochałam. Trochę trzeba się nawywijać drucikiem, ale tak ładnie trzepoczą na uchu, ach! Coby pomysł się nie zmarnował, uczyniłam też wersję niebieską, na potrzeby wymianki świątecznej. Te nie są tak zwiewne, ale za to jak ciekawie odbija się w nich światło...
CUDNE! RZECZYWIŚCIE BARDZO FAJNE TE ZIELONE KAMIENIE:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają:) Zwłaszcza te zielone, ale te niebieskie też mają swój urok:D
OdpowiedzUsuńjestem wierna fanka zielonego koloru.. kolczyki - cudo.. lubie w kamieniach to że każdy ma swój niepowtarzalny wzór.. piękne
OdpowiedzUsuńTeż mi się to niesamowicie podoba. Takie trochę "nieokiełznane" są przez to :)
UsuńZielone są przepiękne, te kamienie są super! Fajny sposób motania. Niebieski bardzo lubię, więc te drugie też mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńZielone rzeczywiście niezwykle efektowne :)
OdpowiedzUsuńPiękne oba komplety ale ta zieleń mnie urzekła:)
OdpowiedzUsuńprześliczne
OdpowiedzUsuńZielone są ekstra! Choć i niebieskie mają urok:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te zielone, mnie zielony zawsze ciągnie do siebie :D
OdpowiedzUsuńaaaa, zapraszam na moje candy jeśli masz ochotę :)
UsuńŚliczne, bardziej podobają mi się zielone, ale to ze względu na to, iż lubię ten kolor :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to chryzopraz... Te zielone cudne :))))))
OdpowiedzUsuńśliczne! ja bardziej kobaltowe, bo uwielbiam ten kolor, ale te zieloneczki też słodkie
OdpowiedzUsuńserdeczne
Super są jedne i drugie, śliczne kolorki :) Zapraszam do mnie na wyzwanie wiosenne !
OdpowiedzUsuńzachwycające! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńprześliczne kolczyki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny model :) zielone bardziej elfowe i bardziej moje ;)
OdpowiedzUsuńMoje "kakao" to brązowa, sucha pastela zeskrobana nożykiem na torcik :)
OdpowiedzUsuńNiebieskie mi się podobają bardzo :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do tagu The Versatile Blogger. Więcej szczegółów tutaj: http://yeshka.blogspot.com/2013/01/otagowana.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!!
Ja zdecydowanie wybieram zielone :-)lubie bardzo taka zielen z dodatkiem motylkow sa sliczne a jeszcze do tego z prawdziwych kamieni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mi bardziej podobają się niebieskie, chociaż trudno jest wybrać.
OdpowiedzUsuńHej :) odezwij się do mnie albo sprawdz maila. Napisałam Ci wiadomość :
OdpowiedzUsuńŚliczne!! Podobaja mi sie
OdpowiedzUsuńcudne te zielone albo niebieskie, nie zielone..oh nie wiem oba cudne!:d
OdpowiedzUsuń