Przypuszczam, że wszystkim męska koszula kojarzy się z paskami, kratką lub flanelą i moje potraktowanie tematu jest dość luźne i oryginalne, więc na dowód załączam też foto koszuli :) A czy Wam się udaje znaleźć jakieś nieziemskie skarby w sklepach "na wagę"? Zachęcam do poszukiwania tam inspiracji!
Po namyśle - w końcu takie koraliki stworzyłam pierwszy raz- postanowiłam zgłosić się też na wyzwanie "Coś nowego" u majstrującej Asi.
Po namyśle - w końcu takie koraliki stworzyłam pierwszy raz- postanowiłam zgłosić się też na wyzwanie "Coś nowego" u majstrującej Asi.
Jeszcze bardzo ważna sprawa. Na blogu Moja Szuflada można spotkać dwie wspaniałe babki: Marzenę i jej córuchnę Hanię. Ich historia jest mi ze względów osobistych bardzo bliska, tym bardziej proszę o wsparcie dla nich :) W dobie chorych kontraktów NFZ, który nie finansuje praktycznie niczego, PCPRów, do których, by uzyskać marne grosze, trzeba miesiącami wysyłać tony papierów, każdy pomocny gest się liczy. Odwiedźcie je, zaoferujcie pomoc, by było łatwiej mierzyć się z kolejnymi dniami, a od razu zrobi Wam się milej na sercach :) Zapraszam też na bloga Maryś - urządziła aukcję, na której można pomóc, wygrywając cudowną, ręcznie malowaną koszulkę.
Niedawno dostałam od Cath wyróżnieine "Be yourself & you'll never be lose". Bardzo mi z tego powodu miło, tym bardziej, że dopiero zaczynam prowadzić bloga. Zgodnie z zasadami powinnam nim zarazić 5 kolejnych blogów. Ale raz, że nie orientuję się w Waszych na tyle, by wyróżnić najwspanialsze i pewnie wiele bym opuściła, i dwa, że wyróżnienie dotyczy nie tyle treści bloga, co osobowości prowadzącej go, postanowiłam przekazać je właśnie Marzenie, którą serdecznie pozdrawiam!
Na koniec dziękuję Wam za każdy komentarz, każde odwiedziny, każde dodanie bloga do obserwowanych. Fajnie, że się podoba :)
Świetny pomysł z tymi koralami. W ciuchbudach można znaleźć naprawdę świetne rzeczy do pocięcia i przerobienia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne i oryginalne korale :) Następnym razem będąc "na ciuchach" będę szukać czegoś ciekawego do przerobienia ;)
OdpowiedzUsuńJejku, nie wiedziałam, że takie koszule w ogóle istnieją... Przerobienie jej na korale wydaje mi się bardzo sensowne :) Powodzenia w wyzwaniu i gratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńno świetny pomysł! i w ogóle świetne prace masz! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńwow to się nazywa wyobraźnia!
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranej w wyzwaniu!
Usuńfantastyczną koszulę wygrzebałaś! i świetne znalazłaś dla niej wykorzystanie :)
OdpowiedzUsuńNo nie, nie wpadłabym na to, żeby zrobić coś TAK oryginalnego z koszuli:) super pomysł na recykling:P a koszula boska! ja bym pewnie pokombinowała coś w stronę tuniki dla siebie z takiego cacka:P
OdpowiedzUsuńMateriał jest świetny i myślałam nad przerobieniem koszuli na jakiś ciuch dla mnie, ale w szyciu jestem laikiem, więc szybko porzuciłam ten pomysł, bo jeszcze bym zmarnowała tę koszulę całkiem :)
UsuńKto by pomyślał, że taka koszula może przynieść tak wspaniałą inspirację.
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie pracy do wyzwania! Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz, żeby tak korale z koszuli? Zastanawiam się jak to zrobiłaś, bo wyszły genialnie, gratuluję zwycięstwa w Art-Piaskownicy!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) A dość łatwo się je robi, myślę sobie, że kiedyś, w wolnej chwili, spróbuję opracować tutorial :)
UsuńWspaniały pomysł!!! Jestem pod wrażeniem i znaleziska i wykonania! :)
OdpowiedzUsuńpo pierwszym zdjęciu myślałam, że to fimo, czy malowane koraliki...
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :)
Pozdrawiam
Haha, no proszę, jakie te moje koraliki wyszły mylące :) Cieszę się, że się podobają!
Usuń