To znów coś z innej beczki. Zobaczyłam kiedyś w jakiejś sieciówce śliczne, ale megadrogie, jak na taką rzecz, kolczyki. Odwiedziłam pasmanterię, zwinęłam Tacie trochę drucika, i zrobiłam nieco podobne - a co, nie dam się koncernom. Ciekawie wyglądają na uchu, są duże, dyndające - takie, jakie powinny być moje idealne kolczyki. I lekko etniczne, przez co wywołują tęsknoty związane z wojażami.
Prosty pomysł i wykonanie, ale to pretekst do zapytania Was: czy też tak się czasami inspirujecie? :>
Ja często jak jestem gdzieś w sklepie to podglądam biżuterię, ponieważ sieciówki mają zazwyczaj ceny z kosmosu a czasem można podejrzeć jakiś wzór i zrobić sobie podobny tak jak Ty to zrobiłaś :)... Co do Twoich kolczyków podoba mi się ten łańcuszkowy motyw, ale ja nie lubię jak coś mi dynda :) Wiem jednak, że jest wiele fanek tego typu biżuterii...
OdpowiedzUsuńJa kocham to dyndanie, i pewnie zrobiłabym dłuższe, gdyby mi zostało łańcuszka :D I tak, racja, w sklepach trzy koraliki z dwoma przekładkami, robiące za super dizajnerskie kolczyki, potrafią kosztować tyle, że witki opadają :)
UsuńAle świetne :))). Uwielbiam takie kolczyki- długie i ,,dyndające'' :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie to wymyśliłaś!
OdpowiedzUsuńDokładnie!Zgadzam się z KasiąN:))
UsuńDzięki. Wbrew pozorom - prosty pomysł, tylko byle na niego trafić! :)
UsuńWow uwielbiam takie kolczyki :) podoba mi się połączenie rożnych kolorów łańcuszków..
OdpowiedzUsuńmasz racje w sklepie płacimy za firmę.. a czy wykonanie tamtych kolczyków jest lepsze? - już wielokrotnie przekonałam się że nie..
wow super to sobie wymyśliłaś! i dośc że wyszły tanio to są napewno nieco inne niż te z sieciówki, więc jedyne!
OdpowiedzUsuńWyglądają ekstra ! Też czasami robię dla siebie "sieciówkową" biżu ;)
OdpowiedzUsuńSwietne są!
OdpowiedzUsuńCo do cen w sieciówkach to jak najbardziej się zgadzam. A najśmieszniejsze jest dla mnie to, że są ludzie, którzy na sieciówkowy powielany wyrób wydadzą fortunę, a grymaszą na ceny biżuterii ręcznie robionej, bo ta ich zdaniem powinna kosztować 2zł ;)
Otóż to. Nie jestem zdania, że każde rękodzieło jest dziełem sztuki i od "dobre, bo robione ręcznie" wolę określenie "ręcznie robione, więc dobre". Hendmejdy, oprócz oryginalności posiadają, też większą trwałość i staranność wykonania, w związku z czym będą służyły dłużej (przynajmniej tak być powinno). I to powinno być naszą siłą :)
UsuńŚwietne, choć dla mnie zbyt "obfite" :) Ja często inspiruję się poszukiwaniami w sieci lub przypadkowymi wypadami na zakupy - zobaczę, podpatrzę i robię !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
Usuńboskie!
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs, do wygrania biżuteria na: http://madame-chocolate.blogspot.com/ ;))
Świetne! :) Ja odkąd zrobiłam sama pierwsze kolczyki skończyłam z kupowaniem w sklepach biżuterii, bo wolę sama zrobić, choć też czasem podpatruję po sklepach jakieś ciekawe pomysły ;)
OdpowiedzUsuńJa nawet wolę sobie nie przypominać moich pierwszych kolczyków, hehe. Kiedyś wydawało mi się, że nie jest się w stanie wszystkiego zrobić, ale odkąd poznaję nowe techniki rękodzieła czuję, że nie ma na nie mocnych i każdy wzór stoi otworem :)
UsuńMiałaś świetny pomysł. Też lubię jak coś dynda przy uchu;P Podobają mi się bardzo, ale chyba bym takich nie założyła, bo tutaj tego dyndającego dużo:O
OdpowiedzUsuńsą po prostu prze-cu-do-wne !!!!
OdpowiedzUsuńzakochanam :)
Gdy były modne korale z glinki, ja zrobiłam sobie takie same z brązowej modeliny, ale to było z 20 lat temu. :-)) Bardzo fajne i pomysłowe - a za takie pomysły należy nagradzać. Dlatego zapraszam do mnie po wyróżnienie. :-)
OdpowiedzUsuńśliczne, bardzo pomysłowe
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają i trzeba przyznać fakt że sieciówki mają wygórowane ceny za coś co można u nich dostać wszędzie a inspirowanie się i przerabianie na swoje jest jak najbardziej pozytywne ;) zastanawiam się tylko czy przypadkiem nie smyrają po karku? ja jakoś tego nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńTrochę smyrają te dyndały - bimbały, fakt. Ale normalnie smyrają mnie włosy, no to jak je zwiążę, to mam substytut ;)
UsuńLisie Skarby napisała, że w sklepie płacimy za firmę. Za "firmę" hand made też warto zapłacić - choćby dlatego,żeby mieć coś oryginalnego, prawda?
OdpowiedzUsuńWyszły przepięknie! Oczywiście, że się tak inspiruję - albo z braku kasy albo dla przyjemności zrobienia czegoś własnoręcznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne , pewnie że tak , ja bardziej z ciuchami , często oglądam pokazy mody projektantów takich prawdziwych ja DG np , jakiś szmateks , wyobraźnia i ciuszek zamiast 2 tys( w życiu bym nie wydała) , 20zł:)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Trochę nitki, jakaś tasiemka, ćwieki, albo farby czy choćby wybielacz i już mamy coś mega oryginalnego i rzucającego się w oczy :)
Usuńsuper kolczyki- nie tylko sieciówka, ale i niezły butik by się nie powstydził!
OdpowiedzUsuńTe cudo sama zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńPiękne!
Podoba mi się ten "starociowo"-miedziany wygląd!
OdpowiedzUsuńTeż często tak podpatruję pomysły, chociaż ostatnio w sklepach rzadko bywam :) Twoje kolczyki bardzo mi się podobają, uwielbiam metalowe elementy w starym złocie czy odcieniach miedzi, i łańcuchy :). Super wyszło :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki:)dziękuję za udział w candy.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow piękne:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
rewelacja! zrobiłam wow :)
OdpowiedzUsuńtrochę jakby w afrykańskim stylu
piękne!
:*
ślicznie *.* ♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńu mnie konkurs- do wygrania dowolne buty ze sklepu :)
http://modnaaa.blogspot.com/2012/11/konkurs.html
wyglądają ciekawie a kolorki w sam raz na jesień!
OdpowiedzUsuńDziękuję że byłaś u mnie:* i dziękuję za słowa jakie zostawiłaś...nie do końca zasłużone...kolczyki, które zrobiłaś są baaardzooo "moje":) uwielbiam biżuterię w takim stylu.i kolor też mój:) bardzo Cię pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie tych łańcuszków, kolorystycznie i ich strukturą. Choć kolczyki wyglądają na ciężkie. Jednak bardzo podobają mi się
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po wyroznienie:) kolczyki rewelacyjne! Swietny pomysl:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam niebiesko:)
świat dookoła to jedna wielka inspiracja :D
OdpowiedzUsuńp.s. bardzo lubię takie "dyndające" :)
Dzięki że podpowiedziałaś by zgłosić Ikonę do Wyzwania:) nie śledzę takich rzeczy:) i zgłosiłam:) dziękuję:* tak mi miło Cię gościć u siebie...i lubię wpadać z rewizytą:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i jakże orginalny. W wyobraźni widzę, że muszą pięknie wyglądać.
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnienia : http://filc-soutache.blogspot.com/2012/11/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
filc-soutache
Śliczne, takie w sam raz dyndające. Ja przeważnie tak mam zachodzę, popatrzę a już w drodze do domu kombinuje jak tu zrobić coś podobnego. Po co kupić jak można zrobić samemu ładniej oryginalnie i dokładniej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMoniś dla mnie jeszcze muszą być lekkie.
OdpowiedzUsuńKiedyś zachorowałam na kolce sutaszowe, bo one wyglądają po prostu bajecznie.
Ale bardzo rzadko i na krótko je nakładam, bo wciąż pamiętam o tym ciężarze na uchu.
Te wyglądają na lekkie a oprócz tego odpowiednio rzucające się w oczy. A przecież o to nam czasami chodzi ;D
Pozdrawiam cieplutko :*
Są sliczne cały dzień dziś na nie patrze ;-))))
OdpowiedzUsuńCałkiem niezły pomysł na kolczyki.A nie są zbyt ciężkie?
OdpowiedzUsuńW zasadzie - fakt, trochę są. Mi to nie przeszkadza, przywykłam. Ale bynajmniej nie tworzą efektu "obwisłego ucha" :)
UsuńDziękuję Ci Moniko za tyle miłych słów!
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak to się stało, że wcześniej mnie u Ciebie nie było.
Twoja biżuteria wprawia mnie w zachwyt, szczególnie korale z filcu :)
A powyższe kolczyki, choć jak sama określiłaś, proste w wykonaniu, wyglądają niesamowicie! Kiedyś, jak jeszcze robiłam biżuterię z koralików, zdarzało mi się inspirować tym, co znalazłam w innym sklepie. Było mi szkoda wydawać pieniędzy na coś, co wiedziałam, że mogę zrobić sama :) Potem "przebranżowiłam" się na modelinę i inspiracje w sklepie z biżuterią trudno znaleźć ;)
Pozdrawiam cieplutko!
Katalin
Ale za to teraz Ty możesz inspirować innych! :)
UsuńŁał! Fantastyczne! =D
OdpowiedzUsuńA inspiracje są wszędzie, nie podoba mi się tylko gdy ktoś całkowicie "małpuje" ;p poza tym wszystko jest dla ludzi. Tom się pomądrzyła ;p
Pozdrawiam cieplutko =}
Wow piękne ;) Z pewnością o wiele ładniejsze niż te w sklepie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mika
Slicznie Ci wyszly. Jesyne w swoim rodzaju. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń